W styczniu projekt dotyczący ratownictwa medycznego

Wiceminister zdrowia na sejmowej komisji zdrowia przedstawił plany zmian w Państwowym Ratownictwie Medycznym i organizacji szpitalnych oddziałów ratunkowych (SOR-ów).

Na rozpatrzenie przez rząd czeka projekt resortu zdrowia nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz niektórych innych ustaw. "Liczymy na to, że jeszcze w styczniu projektem zajmie się Rada Ministrów" - powiedział Kos.

Projekt zakłada m.in. utworzenie nowego typu zespołów ratownictwa medycznego, czyli jednostek motocyklowych. Ratownicy medyczni na motocyklach mają docierać w miejsca, do których nie może dojechać ambulans, czyli m.in. podczas większych zgromadzeń oraz w czasie wystąpienia utrudnień komunikacyjnych.

Jednostki motocyklowe będą jeździć od 1 maja do 30 września, do 12 godzin w ciągu jednej doby. Liczba jednostek motocyklowych ma być określona w wojewódzkim planie. W projekcie nowelizacji określono, że na każde 400 tys. mieszkańców powinna przypadać nie więcej niż jedna jednostka motocyklowa. Pierwsze jednostki motocyklowe mają rozpocząć działalność 1 lipca 2025 r.

Kos poinformował, że resort zdrowia planuje ustalenie wskaźników dotyczących szpitalnych oddziałów ratunkowych. Wiceminister wyjaśnił, że jeden SOR ma zabezpieczać obszar zamieszkały przez nie więcej niż 200 tys. mieszkańców. W ocenie Kosa pozwoli to na dotarcie karetki w czasie nie dłuższym niż 45 minut.

Podkreślił, że maksymalny czas na przyjęcie pacjenta od zespołu ratownictwa medycznego będzie wynosił 15 minut. Kos wyjaśnił, że chodzi o wyeliminowanie sytuacji, które mają miejsce obecnie, gdy karetka czeka z pacjentem kilkadziesiąt minut, dwie, a nawet trzy godziny. Wiceminister zaznaczył, że nakładane będą kary, a w szczególnych przypadkach niewykluczone jest zerwanie umowy. "W sytuacji zdarzenia masowego nikt nie będzie miał pretensji o to, że karetka będzie stała więcej niż 15 minut" - zastrzegł Kos.

Wiceminister zdrowia podkreślił, że zrównane zostanie prawo do dodatków za prace w niedziele, święta i dni wolne od pracy ratowników medycznych. Kos zapowiedział, że zniesiona zostanie nierówność, która obecnie występuje w zależności od tego, czy ratownik medyczny pracuje w ramach zespołu stacjonującego w szpitalu, czy nie.

Kos podkreślił, że zostanie wprowadzony przepis, że ratownik medyczny może wykonywać pracę w podmiocie leczniczym jako przedsiębiorca niebędący podmiotem leczniczym, na podstawie umowy cywilnoprawnej zawartej z podmiotem leczniczym.

Wiceminister zapowiedział też, że resort zdrowia chce wprowadzić centrum operacyjne Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR).

Osoby udzielające świadczeń w ratownictwie medycznym m.in. w zespołach i na SOR-ach, obowiązkowo będą musiały przejść kurs postępowania w stanach nagłych. Zwolnieni mają być z niego m.in. lekarze specjaliści medycyny ratunkowej i pielęgniarki ze specjalizacją ratunkową.

Kos dodał, że uregulowana zostanie także kwestia postępowania ze zwłokami w sytuacji, gdy do zgonu doszło w karetce. (PAP)

kno/ jann/